Wola Świdzińska (23 km, 37 min od Lasochowa) Znajduje się tutaj niewielki dworek z XIX w. , wchodzący w okresie międzywojennym w skład majątku Józefa Niemojewskiego. W owym czasie bywał w nim gościem, jak czytamy w artykule Janusza Kędrackiego, major Henryk Dobrzański pseudonim „Hubal”, dobry znajomy dziedzica Woli Świdzińskiej. Tu, tak samo jak i w Olesznie, aż do II wojny światowej odbywały się wspaniałe polowania m.in. z chartami polskimi, rasą rdzennie polską, ale w dwudziestoleciu międzywojennym rzadko już spotykaną. Można spotkać się z twierdzeniem, iż dobra Niemojewskich były „ostatnim bastionem charta polskiego”. W czasie zawieruchy wojennej chart polski niemal wyginął – po roku 1939 r. psy myśliwskie masowo rekwirowane były przez Niemców, a te, które pozostały, trafiały w ręce okolicznych chłopów, którzy, oczywista, nie dbali o czystość rasy, a jedynie o jej walory użytkowe. W okresie powojennym chart polski był tępiony przez władze, nie tylko jako relikt szlacheckiej Polski, ale również jako skuteczne narzędzie w rękach kłusowników. Dopiero w latach 70. XX w. zrodził się pomysł odtworzenia rasy. Realizacja idei możliwa była do urzeczywistnia właśnie dzięki psom, które uchowały się na Kielecczyźnie jako przychówek po chartach z psiarni braci Niemojewskich.
Wspomnienia uczestników polowań z chartami w dobrach Niemojewskich znaleźć można na stronie Klubu Charta Polskiego oraz w publikacji Folwarku Podzamcze
spis bibliografiiWszystkie prawa zastrzeżone
adres: Lasochów 39 | kontakt mailowy: